Jesteśmy rodzicami Kajetana, ale jesteśmy też coachami z kilkuletnią praktyką zawodową w tym obszarze. Sami także często odbywamy coaching i uważamy go za bardzo skuteczną metodę rozwoju (o ile trafimy oczywiście na dobrego coacha).
Wiadomość o tym, że będziemy rodzicami, była dla nas bardzo dużym zaskoczeniem. Nie dlatego, że nie myśleliśmy o dziecku, ale raczej dlatego, że pogodziliśmy się z tym, że nie będziemy mieć własnego dziecka (własnego, czyli pochodzącego z nas).
Naturalna była dla nas w tej sytuacji chęć zostania jak najlepszymi rodzicami.
Skoro los obdarzył nas największym wspólnym Szczęściem, to my chcemy, aby to Szczęście było naprawdę szczęśliwe!
Wymagało to od nas rozwoju w zakresie rodzicielstwa, którego cały czas się uczymy. A jeśli rozwój to coaching! Tyle razy sprawdziła nam się ta metoda, że nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości - wiedzieliśmy, że i tym razem coaching wskaże nam najlepsze rozwiązania.
Na tym blogu chcemy podzielić się z wami naszymi doświadczeniami i naszym podejściem do kwestii rodzicielstwa.
Nie wszystkie wpisy będą dotyczyły coachingu, ale postaramy się, aby blog zawsze przekazywał ideę wspierania dziecka przez rodziców.
