Efekt słuchania dobrych rad był taki, że kupiłam kilka paczek pampersów i nawilżanych chusteczek. Pieluch wielorazowych dla noworodka kupiłam za to bardzo mało, zainwestowałam głównie w większe rozmiary.
I co się okazało?
- Używanie pieluch wielorazowych u noworodka okazało się dla mnie łatwiejsze i przyjemniejsze niż używanie pampersów.
- Częściej przeciekają nam pampersy niż wielorazówki.
- Tata też woli pieluchy wielo i nauczył się przewijania wielorazówkami szybciej niż jednorazówkami.
- Podmywanie pupy pod kranem lub umycie jej wacikami nasączonymi wodą nie trwa dłużej niż użycie chusteczek nawilżanych, a pupa pozostaje czyściutka i pachnąca.
- Polecane przez wiele osób ręczniki z IKEA jako wkłady nie sprawdzają nam się dobrze - szybko wszystko jest mokre, a sam ręcznik jest gruby i chyba niezbyt wygodny dla takiego maluszka, leżącego głównie czas na plecach.
- Najlepiej sprawdzają nam się pieluchy formowane w połączeniu z wełnianym otulaczem (my mamy wełniane gatki - storcheny).
- Dobrze sprawdza się też pielucha tetrowa w połączeniu z wełnianymi szortami Storchenkinder.
- Najgorzej sprawdza nam się otulacz PUL w połączeniu z wkładem z ręcznika lub z prefoldem (zarówno ręczniki, jak i prefoldy są dość grube, a przy tym niezbyt chłonne).
- Używanie papierków sprawia, że kupki wyrzucamy z papierkami, a pieluszka trafia do pralki. Nic nie zamaczamy i nie spieramy wstępnie.
- Pranie pieluch z sezonie grzewczym nie jest w ogóle uciążliwe - wszystko schnie błyskawicznie (kaloryfery!)!
- Zmienianie pieluch wielorazowych trwa krócej niż zmienianie pampersów (co ma dla nas duże znaczenie, gdy maluch niecierpliwi się, bo np. jest głodny) - nie trzeba stosować maści i pudrów, nie muszę oglądać dokładnie pupy, zastanawiając się, dlaczego jest taka czerwona i czym jest czerwona wysypka (mieliśmy taką po pampersach).
Dodam, że pampersy są u nas także w użyciu. Ja zakładam je głównie na noc i na spacery. Czasami zakładam je też w dzień (zwłaszcza, gdy pieluchy wielo suszą się po praniu:)
Pampersy preferują również babcie, którym zdarza się zmieniać pieluchę.
Chusteczki nawilżane przydają się nam na wypady, gdy muszę zmienić pieluchę poza domem. Używam ich również w nocy, jeśli nie chce mi się iść do łazienki i w każdej sytuacji, w której zmiana pieluchy jest sytuacją nagłą. Jeśli jednak tylko mogę się wcześniej przygotować do zmiany pieluszki i mam dostęp do łazienki, preferuję umycie Kajko w umywalce lub wilgotnymi wacikami.
A teraz jesteśmy w trakcie zakupów nowych malutkich pieluch wielorazowych, aby Kaj miał je na sobie częściej. Tym razem żałuję, że nie zaufałam sobie, tylko posłuchałam dobrych rad. Już wiem, gdzie popełniłam błąd - doradzały nam przecież głównie osoby, które same używają pieluch jednorazowych i nawilżanych chusteczek, a nie mają doświadczenia (lub mają je niewielkie) w używaniu pieluch eko.
To częsty błąd, który zdarza nam się popełniać. Słuchamy rad różnych osób, a nie sprawdzamy wcześniej, na ile kompetentne w danym temacie są te osoby.